Dawne granice cz. 1

Całkowita długość granic wynosi 5.534 km i jest dość znaczna w porównaniu do objętej powierzchni. Przyczyniają się do tego trzy pokaźne występy (pomorski, wileński i podolski), zaznaczające zarazem odwieczne tendencje rozwojowe Polski do opanowania międzymorza. Stosunek rzeczywistej długości granic do obwodu koła o takiej samej powierzchni wynosi w Polsce 240%. Okoliczność ta sama przez się nie stwarza jeszcze szczególnego niebezpieczeństwa pod względem obrony granic, jak to się często u nas sądzi. W Niemczech ten stosunek wynosi 250%, we Francji 220%, w Czechosłowacji aż 480%. Inaczej licząc, na 1 km długości granicy wypada: w Polsce – 74 km2 powierzchni ziemi, w Niemczech – 78, we Francji – 98, w Czechosłowacji – 45, w Związku Sowieckim – 614 km2. Niebezpieczeństwo tkwi zaś w tym, że ludność państw sąsiednich jest w sumie 7 razy liczniejsza, niż ludność Polski, gdy w Niemczech stosunek ten wynosi 2, a we Francji – 3,5.

Najdłuższą granicę posiadamy z Niemcami; wynosi ona 1.912 km, co stanowi 1/3 długości ogólnej naszych granic. Na granicę zachodnią przypada z tego 1305 km. Biegnie ona na Pomorzu wzdłuż jeziora Żarnowieckiego, a odchylając się w ogólnym kierunku na zachód, dochodzi do Noteci. Z okolic Piły granica biegnie jakiś czas Notecią, ale pod Krzyżem zbacza od niej na południe, w okolice zachodnie Międzychodu, w ten sposób, że połączenie Warty Z Notecią dokonywa się już zagranicą. Oczywiście jest to okoliczność obniżająca bardzo znaczenie komunikacyjne tych rzek. Dalej granica biegnie bagnisto-jeziornym pasem Obry w ten sposób, że ze względów gospodarczych omija jedne jeziora od zachodu, drugie zaś od wschodu. Dalej granica skręca na południowy wschód, nie dochodząc do Baryczy, która znajduje się po stronie niemieckiej i wyznacza linię broniącą Śląska. Z naszej znów strony lin ją obronną mogłaby być Prosną, której bieg górny stanowił nawet jakiś czas granicę. Charakterystyczne, że ten odcinek był granicą przed rozbiorami. Granica ze Śląskiem, na całej długości 200 km, odznacza się brakiem linii naturalnych. Terytorium tworzące całość gospodarczą zostało tu rozcięte całkiem konwencjonalnie.

Z Prusami Wschodnimi mamy wspólnej granicy 607 km. Tu znajduje się drugi prastary jej odcinek, na zachód od Suwałk, Augustowa, Grajewa i na północ od puszczy Kurpiowskiej. Tutaj, jak i dalej na zachód, granica pruska nie uwydatnia się żadnymi naturalnymi przeszkodami, bądź to przecinając drobne rzeczki, bądź biegnąc niemi, lub przez jeziora. Natomiast dalej Za granicą leżące Po jezierze, dzięki swej powikłanej hydrografii i chaotycznemu ukształtowaniu powierzchni, przedstawia dla Prus poważne znaczenie obronne. Od Nowego granica Prus Wschodnich biegnie do Nogatu po prawym brzegu Wisły, o kilka kilometrów od rzeki, wzdłuż wału ochronnego. Taki niezwykły jej przebieg ma na celu pozostawienie całkowite Wisły w rękach polskich.

Z wolnym miastem Gdańskiem mamy granicę wspólną na przestrzeni 139 km. Wykracza ona z delty wiślanej w stronę Kościerzyny, wspinając się na wzgórza Szymborskie, ale przebiega ich zboczami wschodnimi, pozostawiając w Polsce najwyższy punkt Pomorza (331 m).

Długość granicy morskiej podawana jest powszechnie na 140 km, co stanowi 2,5% ogólnej długości granic. Warto jednak zaznaczyć, że tak podawana długość obejmuje również wybrzeża Helu. Jeżeli zaś pominiemy występ mierzei, to cała długość wybrzeża wyniesie tylko 60 km.